Legenda o Lajkoniku

Raz do roku na ulicach Krakowa pojawia się tatarski najeźdźca. Jego barwny przemarsz ściąga tłumy widzów, którzy nie tylko nie próbują z nim walczyć, ale wręcz nie uchylają się przed razami jego buławy!

Lajkonik – zwany także Tatarzynem lub konikiem zwierzynieckim – jest jednym z głównych symboli Krakowa. Przemarsz Lajkonika ulicami miasta to zwyczaj kultywowany od wieków w pierwszy czwartek po święcie Bożego Ciała.

Legenda z nim związana sięga historycznych wydarzeń z 1287 roku. Pod miasto niepostrzeżenie zakradły się wówczas tatarskie wojska – Tatarzy postanowili przenocować nad Wisłą, w pobliżu wsi Zwierzyniec, aby z samego rana przystąpić do ataku na miasto. Tam też spostrzegli ich flisacy (zwani także włóczkami). Napadli na śpiących Tatarów, ratując w ten sposób miasto przed grabieżą. Następnie przebrali się w azjatyckie stroje i wjechali na zdobycznych koniach do miasta, budząc początkowo przerażenie, później zaś radość mieszkańców. Burmistrz Krakowa ogłosił wówczas, że na pamiątkę tego wydarzenia raz do roku do miasta wjeżdżał będzie flisak przebrany za chana tatarskiego na czele orszaku krakowskich włóczków. Współcześnie podczas tradycyjnego pochodu ze Zwierzyńca na Rynek Główny Lajkonik rozdaje buławą razy – na szczęście!

KChD – “Krakowskie Mordoki” (2022)

Kraków – o czym myślimy, słysząc to słowo?

Pierwsze skojarzenia zapewne przywodzą na myśl miejsca oczywiste: Rynek, Wawel, Kościół Mariacki czy Sukiennice. Następnie zwracamy się ku klimatycznym uliczkom Kazimierza, atmosferze miasta oraz artystom i poetom, którzy kiedyś tu mieszkali i zostawili swoje serca. Kraków ma wiele twarzy. Każdy dostrzega w nim coś pięknego i magicznego. Każdy ma swój własny Kraków – ten, do którego zawsze powraca.

Dzisiaj chcemy zaprosić Was na wycieczkę po Krakowie widzianym naszymi oczami. Po mieście tajemniczym, pełnym zagadek i legend. Po mieście Smoka Wawelskiego i Szewczyka, Czarnej Damy, Lajkonika i Krakowskich Mordoków – tajemniczych istot żyjących w naszej wyobraźni.

Te śliczne, włochate stworzenia zrodziły się, by pokazać inny Kraków – pełen muzyki, zabawy i radości. Ale niech Was nie zmyli łagodny wygląd naszych Mordoków. Mają one, podobnie jak dzieci, naturę rozrabiaków, psotników i figlarzy!

Partnerzy medialni

PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY
ZE ŚRODKÓW MIASTA KRAKOWA